Über mich

Malerische Atmopshären

Es ist der Mensch an sich, der das Hauptmotiv in den Werken der Malerin Lucyna Letki bildet. Eingefangen in einem Moment, an dem man große Lust verspürt, teilzunehmen. Aber kann man solch einen Moment überhaupt festhalten? Ist es vielleicht die Künstlerin selbst, die sich gerade über das Glas Rotwein beugt?

Die Arbeiten entstehen aus Lucyna Letkis Beobachtungen des Alltags und die Frau steht dabei im Mittelpunkt des Bildgeschehens. Und so sind es in diesen Bildern die einfachen Dinge, die das Leben lebenswert machen. Auch wenn die Erinnerung, die uns bleibt, mit der Zeit zu verblassen scheint. Aber blickt man auf sie zurück, hat es den Anschein, als hätte das Leben wieder an Farbe und Sinn zugenommen.

Portrait-Lucyna-Letki-2018-2_web

Jest w obrazach Lucyny Letki coś nieuchwytnego, co wymyka się słowom. Jak coup de foudre, mgnienie bardziej niż zapamiętanie. Widok ludzi na wieczornej ulicy, z której zostaje najsilniejsze wspomnienie lśniących od lamp czy wilgoci trotuarów, biesiadnicy przy stole, o twarzach zamazanych od niepamięci i zbyt jaskrawego światła, taniec, z którego został tylko ruch, jak ruch pędzla, który usiłuje go przywołać. Przywołanie – to właściwe określenie dla tych plam, pasm, rozlewisk koloru, które układają się w przypomnienia: chwil i ludzi. Ludzie na obrazach  doświadczają swojej obecności, może bliskości, może cieszą się nią. Chwile – chwile są jak westchnienia, bo to malarstwo nastroju, nawrotów myśli, żywiołu koloru, nawet jeśli obraz utrzymany jest  w rytmie monochromu.

Są te obrazy jak nieostra fotografia, pospieszny szkic, rozwiane wiatrem detal i dotyk, ekspresja i zatrzymanie. To świat, w którym gubi się czas i poczucie czasu, w którym trwa święto spotykań i spotkań, rytm tańca, spaceru, unoszenia kieliszka z winem, intensywności rozmów odczuwanych w napięciu między postaciami i unoszących się w mgle, oparach, rozjarzeniach barw. Niemy film o tym, że życie jest piękne.

 Zofia Gebhard

 

Hinterlasse einen Kommentar